Sos Tahini: z czym się go jada
A tahini można jeść dosłownie z dowolnymi potrawami. W Izraelu uwielbiają jeść go z pitą lub chlebem maczanym, takie proste i nieskomplikowane danie uważane jest za prawie tradycyjne. Na jego bazie przygotowywane są różnorodne dania i sosy.
Orzechowy smak makaronu dobrze komponuje się z warzywami i sałatkami.
Niezastąpiony produkt dla wegetarian i osób na diecie! Minimum kalorii, dużo korzyści i naturalny skład roślinny.
Tahini dodaje się do dań rybnych i mięsnych i absolutnie wszystkich. Możesz też podawać ten sos do smażonych warzyw, ziemniaków, dań z grilla i przekąsek.
Korzyści i szkody wynikające z tahini
Korzyści płynące z tego produktu to tylko skarb! Zdrowe nasiona sezamu w połączeniu z najcenniejszą oliwą z oliwek i czosnkiem to niezastąpiony produkt dla dorosłych i dzieci przez cały rok.
Znajdziesz tu witaminy dosłownie wszystkich rodzajów i grup, rzadkie pierwiastki śladowe i minerały – fosfor, miedź, żelazo, wapń i magnez, Omega-3 i błonnik.
Tahini ma tylko jedną szkodę – indywidualną nietolerancję nasion sezamu lub innych składników. Już nie szkodzi, sos można jeść w dowolnej ilości! To prawda, że im więcej zawiera oleju, tym jest bardziej kaloryczny. Należy to wziąć pod uwagę, jeśli podążasz za rysunkiem.
Jak zrobić sos tahini
Aby przygotować tahini, musisz usmażyć nasiona sezamu, aż lekko się przyciemnią, zmielić je w blenderze, aż staną się jednorodną pastą. Aby uzyskać lżejszą i bardziej płynną konsystencję, czasami dodaje się wodę do woli.
Następnie dodaj trochę oliwy z oliwek, sok z cytryny i sól, najlepiej morską. Następnie dodaj szczyptę ulubionych przypraw. Ubij wszystko jeszcze raz w blenderze – i gotowe! Piękno polega na tym, że przepis jest zaskakująco prosty i szybki, zajmuje nie więcej niż dziesięć minut, a nawet pięć minut.
Tahini można przechowywać w zamkniętym słoiku w lodówce przez kilka dni, więc nie bój się gotować dużo na raz. I będzie tak pysznie, że sos na pewno nie zginie, nie martw się!
Przepis na sos Tahini
Teraz przyjrzyjmy się bliżej przepisowi tahini ze wszystkimi niuansami i subtelnościami przepisu.
Zawartość kalorii w tahini wynosi 560 kcal.
Składniki:
- Sezam biały – 200 gr .;
- Czosnek – 2 zęby;
- Sól morska – szczypta;
- Mieszanka papryki – pół łyżeczki;
- Sok z cytryny – 3 łyżki;
- Oliwa z oliwek – 100 ml;
- Kminek – szczypta.
A teraz przepis:
- Wsyp sezam na suchą patelnię, zacznij mieszać na średnim ogniu. Uważaj, aby nie wychodzić z pieca: może się on szybko przepalić. Jak tylko sezam będzie nieco ciemniejszy, wyjmij go z pieca i lekko ostudź.
- Umieść prażone nasiona sezamu w misce blendera.
- Dodaj olej i sok z cytryny.
- Sól, dodaj przyprawy.
- Wrzuć szczyptę kminku i mielonego czosnku.
- Włącz blender wysoko i zamień miksturę w gęstą, przewiewną masę.
Twój sos jest gotowy, ciesz się jego niesamowitym smakiem i niesamowitymi korzyściami!
Przepis krok po kroku: klasyczny sos tahini z pastą sezamową
Wypróbujmy inny przepis, do którego potrzebujesz gotowej pasty sezamowej. Możesz przygotować makaron z wyprzedzeniem i przechowywać go w słoiku w lodówce, a nawet codziennie robić nowe niezwykłe sosy i dressingi.
Sos dobrze komponuje się ze smażonym mięsem i rybą z pieca, jest bardzo pikantny i pyszny!
Zawartość kaloryczna 490 kcal.
Składniki:
- Gotowa pasta sezamowa – 3 łyżki;
- Musztarda – 1 łyżeczka;
- Czosnek – 2 goździki;
- Sól morska – szczypta;
- Curry – szczypta;
- Pieprz czarny, papryka – szczypta;
- Suszone lub świeże warzywa – do smaku;
- Sok z cytryny – 2 łyżki;
- Olej roślinny – 3 łyżki
Przepis krok po kroku:
- Weź pastę sezamową i wlej do niej sok z cytryny i olej.
- Dodaj posiekany (tarty) czosnek i sól, dopraw przyprawami.
- Dodaj zieleninę i musztardę.
- Ubij to wszystko blenderem lub trzepaczką.
Twój sos jest gotowy do spożycia!
Wniosek
Skosztuj raz tina, a zakochasz się w tym pikantnym smaku. Potrawy z tym sosem staną się bardziej apetyczne i pikantne, a ich wygląd będzie tak kuszący, że nie sposób się oprzeć.
Tkhina pomoże Ci nie tylko skutecznie urozmaicić domowe menu, ale także sprawi, że będzie ono zdrowe i niezwykle przydatne. Gotuj na zdrowie!